Obsługiwane przez usługę Blogger.

sobota, 4 stycznia 2014

Co i jak chcę osiągnąć

Tak jak można przeczytać w opisie o mnie, w przyszłości chciałbym przy dość niewielkim nakładzie czasu wypracowywać przyzwoite zyski (rzędu 10-20% r/r) łącząc strategię fundamentalną z odpowiednio dobranymi instrumentami pochodnymi. Nie będę tutaj ukrywać że wzoruję się na osobie którą podziwiam za jej działalność i wiedzę czyli na Bartoszu Szymie (jego blog - Lazy Share).

Dlatego też cel w dłuższym horyzoncie czasowym to przeniesienie się na rynek amerykański i korzystanie z całej gamy dobrodziejstw które on oferuje - od dywidend płaconych co kwartał, poprzez wygodę w dostępie do danych finansowych (od razu w formacie excela), kończąc na opcjach na akcje. Dzięki temu mam nadzieję w przyszłości generować wymagane przeze mnie roczne stopy zwrotu oraz stopniowo poświęcać coraz mniej czasu na doglądanie inwestycji. Pierwszym etapem przygotowań będzie poznanie zasad amerykańskiej rachunkowości aby móc przeprowadzać analizy i wyceny tamtejszych spółek. Jednak za to wezmę się dopiero za jakiś czas.

Cel na teraz jest związany z rynkiem rodzimym czyli GPW. Przede wszystkim chciałbym porządnie nauczyć się korzystać z analizy fundamentalnej, znaleźć parę dobrych spółek i zaprzyjaźnić się z nimi na trochę aby zebrać kapitał potrzebny "do przeprowadzki". Z racji dość niedużych obecnie zasobów gotówki inwestycje na GPW będą trochę bardziej agresywne aby szybciej ją pomnażać, jednak nadal o zakupie decydować będą fundamenty a horyzont czasowy inwestycji będzie dłuższy. Chciałbym też trochę zaznajomić się z analizą techniczną i sprawdzić czy przyda się do określania momentu wejścia w inwestycje, szczególnie jeśli chodzi o spółki dość płynne.

Osobną kwestią są sprawy związane z moją mentalnością i psychiką. Tutaj najważniejszym celem jest skończyć z przejmowaniem się krótkoterminowymi wahaniami cen, przestać ciągle śledzić notowania, trzymać się wycen które poczyniłem i nie kupować akcji w pośpiechu, pod wpływem impulsu. Prowadzone przeze mnie "Kroniki Giełdowe" mają być narzędziem które pomoże mi w końcu nabrać cierpliwości w inwestowaniu, a jest to kluczowa cecha potrzebna do powodzenia moich planów.

W następnym poście postaram się przybliżyć kluczowe dla mnie zasady inwestowania na giełdzie.

0 komentarze:

Prześlij komentarz